Drodzy Rodzice 🙂
Niezwykle miło mi poinformować, że w bieżącym roku przedszkolnym pełnię funkcję psychologa na terenie Miejskiego Przedszkola numer 11 w Płocku. Cieszę się, że mogę dołączyć do wspaniałego zespołu specjalistek, które na co dzień towarzyszą Państwa dzieciom w poznawaniu świata, zawieraniu relacji z rówieśnikami i osiąganiu pierwszych sukcesów. Mam nadzieję, że wspólnie stworzymy atmosferę, w której dzieci będą czuły się rozumiane, wspierane i bezpieczne.
Chciałabym opowiedzieć Państwu krótko o sobie 🙂
Ukończyłam Uniwersytet SWPS w Warszawie. Podczas tej pięcioletniej przygody zagłębiałam się w przeciekawy i złożony świat psychologii, zdobywając specjalistyczną wiedzę z zakresu psychologii klinicznej. Studia w trybie zaocznym pozwoliły mi na podjęcie w tym samym czasie pracy w Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej, z którą związana byłam przez ostatnie 5 lat. Współpraca ze specjalistami, z którymi mogłam wspólnie doświadczać, poznawać i praktykować nauczyła mnie, jak ważne jest holistyczne podejście do funkcjonowania człowieka, poszerzyła moje zainteresowania i zainspirowała do dalszych działań.
Bardzo się cieszę, że mogę poznać Państwa dzieci, wsłuchać się w to, co je martwi i wspólnie z nimi przeżywać radość. Chciałabym, aby nasze przedszkolaki znalazły we mnie kompana, dobrego towarzysza, słowem – przyjaciela, z którym czują się bezpiecznie. Zależy mi także na regularnym kontakcie z Państwem, który pozwoli nam na wymianę spostrzeżeń i wypracowanie rozwiązań wobec Państwa trosk, wątpliwości i niewiadomych.
Na terenie przedszkola jestem do Państwa dyspozycji w czwartki i piątki, w godzinach 8:45-12:15 (czwartki) i 8:45-12:45 (piątki), zaś w pozostałe dni tygodnia zachęcam do kontaktu drogą mailową psycholog.mp11@zjoplock.pl lub poprzez wychowawcę grupy.
Bardzo się cieszę na współpracę, która przed nami
Z listopadowymi pozdrowieniami
mgr Natalia Jaroszewska
http://ppbrzeznio.szkolnastrona.pl/index.php?c=page&id=55
https://edukacja.naszaszkola.com.pl/?p=742
https://mp1deblin.szkolnastrona.pl/a,515,dziecko-w-swiecie-emocji
https://przedszkolezp2.edupage.org/news/?eqa=bmV3c2FyY2hpdmVmPTIwMjAtMDQ%3D
https://p48poznan.szkolnastrona.pl/art,1025,dlaczego-i-jak-rozwijac-zmysly-dziecka
Od wielu lat cyklicznie, w związku z porami roku, wydawana jest gazetka przedszkolna „Świat Przedszkolaka”. Zapraszamy do lektury 🙂
Rozwijanie kompetencji matematycznych i przyrodniczych u dzieci w wieku przedszkolnym – zabawy i zadania
(rozwijanie kreatywności, samodzielności i innowacyjności dzieci)
Edukacja matematyczna dzieci w wieku przedszkolnym powinna się łączyć
z kształtowaniem odporności emocjonalnej, intensywnym rozwojem myślenia oraz ćwiczeniami pewnych umiejętności matematycznych.
Dzieci, które mają trzy lata zdobywają w przedszkolu umiejętność stosowania określeń położenia przedmiotów w przestrzeni oraz kierunku: w tył, w przód, w dół,
w górę. Podejmują próby klasyfikowania różnych przedmiotów jak również zbierają rzeczy, które mają wybraną wspólną cechę: kształt, wielkość, kolor oraz przeznaczenie.
Przyswajają określenia czasu krótko – długo. Porównują liczebność zbiorów: mało – dużo, tyle samo. Ponadto używają liczebników jeden oraz dwa.
Dzieci, które mają cztery lata porównują, odróżniają i nazywają położenie przedmiotów w przestrzeni. Przyswajają określenia czasu. Porównują liczebność: mniej, więcej, równo. Klasyfikują przedmioty. Potrafią posługiwać się liczebnikami głównymi takimi jak: jeden, dwa, trzy, cztery.
Dzieci, które mają pięć i sześć lat coraz lepiej radzą sobie z rozróżnianiem, porównywaniem i nazywaniem położenia przedmiotów w przestrzeni w odniesieniu do schematu własnego ciała: na lewo, na prawo, naprzeciw, kierunek: w prawo
w lewo. Potrafią mierzyć długość miarą wybraną przez siebie. Potrafią nazwać dni tygodni i pory roku. Potrafią klasyfikować przedmioty. Porównują dwa zbiory różnych przedmiotów łącząc w pary po jednym elemencie z każdego zbioru, liczą elementy zbioru do 10, jak również posługują się liczebnikami porządkowymi. Praktyczne zaznajomienie z dodawaniem liczb oraz odejmowaniem (działanie odwrotne).
Zarówno nauczyciele jak i rodzice pracujący z dziećmi muszą wiedzieć w jaki sposób dzieci w tym wieku uczą się. Przeważająca część dorosłych stanowi, iż najlepszą metodą uczenia jest wyjaśnianie, tłumaczenie. W większości przypadków wygląda to w ten sposób, że dorośli uczą używając tylko słów. Jednak jest to metoda nieskuteczna w przypadku dzieci w wieku przedszkolnym. Ponieważ w tym okresie najważniejsze są osobiste doświadczenia dzieci. Dlatego należy zachęcać dzieci do obserwacji i do wykonywania doświadczeń. To właśnie obserwacja i doświadczenia stanowią fundament z którego dziecko konstruuje pojęcia i umiejętności. Istotne jest to, żeby doświadczenia były dopasowane do indywidulanych możliwości i potrzeb dziecka co spowoduje sprzyjaniu rozwoju myślenia i hartowania dziecięcej odporności.
Własne doświadczenie dziecko przekształca w umyśle. Bardzo ważne jest, żeby w tym czasie pozwolić mu mówić, ponieważ nazywanie wykonywanych czynności oraz przedmiotów rozwija koncentrację uwagi oraz pomaga dziecku dojrzeć to co ważne.
Nauczyciele i rodzice uczący dzieci matematyki powinni wiedzieć w jaki sposób organizować zajęci. Mianowicie powinny one być wypełnione ciekawymi zabawami, grami i zadaniami. Bardzo ważne jest, aby podczas tych czynności rozmawiać z dzieckiem co sprzyja rozwijaniu jego myślenia, kreatywności.
Nie tylko nauczyciel, ale również rodzice, w domu, mogą rozwijać kompetencje matematyczne swoich dzieci. Istotne jest, aby stworzyć swoim pociechom odpowiednią przestrzeń w, której dziecko będzie mogło samodzielnie bawić się, poszukiwać, doświadczać, tworzyć, eksperymentować. Do zadań rodzica należy również inspirowanie, wspieranie oraz chwalenie dziecka.
Kompetencje matematyczne dzieci można rozwijać w codziennych czynnościach domowych, które mogą przynieść dzieciom bardzo dużo radości,
a przede wszystkim rozwijać je edukacyjnie. Na przykład podczas liczenia jabłek, które leżą na talerzu lub będą użyte do ciasta. Wspólne przygotowywanie potraw przy czym stosowanie określeń: np.: pół szklanki wody, dwie szklanki mąki, pięć łyżek oleju, po prawej stroje, po lewej stronie itp. Wspólne nakrywanie do stołu przy czym zachęcanie dziecka do policzeni osób, talerzy, szklanek, sztućców. Można również polecić dziecku, żeby ułożyło przedmioty od najmniejszych do największych, a następnie je policzyło. Jest bardzo duża ilość propozycji na wspólną, kreatywną
i edukacyjną zabawę z dziećmi. Do tego typu zabaw możemy użyć wiele przedmiotów z życia codziennego na przykład guzików, zakrętek, butelek, balonów, spinaczy, talerzy czy sztućców oraz wiele innych. Najważniejsze jest, aby poprzez te czynności rozwijać ciekawość dzieci oraz zachęcać je do podejmowania samodzielnej aktywności, ponieważ bardzo ważne jest aby dziecko samodzielnie dochodziło do nowych odkryć, twierdzeń.
Podczas pracy z dzieckiem w domu istotne jest zadawanie pytań i stwarzanie sytuacji, które będą pobudzały dziecko do działalności twórczej. Okazuje się, że sytuacje w których dziecko musi pokonać przeszkody są dla niego bardzo motywujące.
Gry, zabawy oraz zadania, które polecamy dzieciom przede wszystkim muszą być dostosowane do tempa pracy i możliwości dziecka. Przyczyni się to do osiągnięcia przez dziecko sukcesu i sprawi mu satysfakcję.
Literatura:
1. Gruszczyk – Kolczyńska E., Zielińska E., Dziecięce matematyka, książka dla rodziców i nauczycieli, Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1997.
2. Piechota F., Szymczak E., Wspólne zabawy z dziećmi w wieku przedszkolnym -rozwijanie zainteresowań matematycznych, „Wychowanie w przedszkolu. Czasopismo dla nauczycieli”, 2016/ 9 (21).
Źródło internetowe:
1.www.docplayer.pl/29189604-Dziecieca-matematyka-wg-edyty-gruszczyk-kolczynskiej-zajecia-warsztatowe.pl
„Nie oczekuj, że Twoje dziecko będzie takie, jakim Ty chcesz, żeby było. Pomóż mu stać się sobą, a nie Tobą.„
J.Korczak
„Wychowanie dzieci wspólnym celem rodziny i przedszkola”
Dzieci są najważniejszym, bezcennym darem, jaki w życiu otrzymujemy. Są źródłem wielu radości oraz spełnienia się w roli rodzica. Mówi się, że dzieci są naszą przyszłością, ale nie zapominajmy, że także są przyszłością narodu i świata. Każdy kochający rodzic pragnie, by jego dziecko było zdrowe, szczęśliwe i mądre, aby wyrosło na dobrego człowieka,
a w przyszłości dobrze ułożyło sobie życie. By te piękne pragnienia się spełniły trzeba wielu lat systematycznej pracy. Dodatkowo coraz to większy wpływ na wychowanie młodego człowieka mają środki masowego przekazu, a także najbliższe otoczenie w którym przebywają. Dzieci mają łatwiejszy dostęp do Internetu, różnych programów telewizyjnych, różnego rodzaju gier, różnych czasopism. Niepokojącym jest fakt, że coraz więcej mediów świadomie lub nie, ale promuje zło przez pokazywanie ogromnej ilości przemocy -nawet
w bajkach dla dzieci. Może to każdego, a zwłaszcza niedojrzałego młodego człowieka doprowadzić do zobojętnienia na zło, a nawet do traktowania takiego stylu życia za właściwy i normalny. Najbardziej narażone na to są oczywiście dzieci, które nie zawsze potrafią rozróżnić co jest dobre, a co złe. My jako dorośli i odpowiedzialni za ich wychowanie powinniśmy przed tym ich ochronić. Powinniśmy im zapewnić takie warunki, aby dorastały w atmosferze pełnej ciepła i bezpieczeństwa tak, aby czuły się z nami szczęśliwe, kochane, rozumiane i przede wszystkim bezpieczne. W pierwszej kolejności to rodzice są wychowawcami i nauczycielami swoich dzieci.
Nie ulega wątpliwości, że przedszkole pozytywnie wpływa na rozwój dziecka. Większość rodziców, chcąc zapewnić dzieciom najlepsze warunki rozwijania się, posyła dzieci do placówek przedszkolnych. Wiadomo, iż dzieci pochodzą z odmiennych kulturowo rodzin, wnoszą różne tradycje, obyczaje, wyznania religijne, różne poczucie własnej wartości, różne sposoby wypowiadania się. Przedszkole ma więc szansę uzupełniać oddziaływanie wychowawcze domu rodzinnego, wspierać, pobudzać rozwój dziecka, wzmacniać jego uzdolnienia oraz tworzyć w dziecku nowe możliwości i uzdolnienia.
Jednym z przejawów dążenia do zapewnienia dziecku optymalnych warunków rozwoju jest współdziałanie rodziny i przedszkola.
Właściwe relacje między nauczycielem i rodzicami wydają się szansą na ustalenie wspólnego kierunku działań wychowawczych i koniecznością z punktu widzenia harmonijnego rozwoju dziecka, a także prawidłowego funkcjonowania przedszkola i rodziny. Regularne komunikowanie się nauczyciela i rodziców ułatwia zrozumienie wielu problemów rozwojowych dziecka i pogłębia wiedzę na temat różnorodnych tego uwarunkowań.
Wychowanie przedszkolne powinno być kontynuacją wychowania w domu. Dlatego tak ogromną rolę przywiązuje się do współpracy nauczycieli i rodziców. Przedszkole powinno przejąć na siebie obowiązek inicjowania i rozwijania kontaktów z rodziną, tworzenie rodzicom możliwości wpływu na warunki i jakość przedszkola.
Dlatego właśnie bardzo potrzebna jest ścisła współpraca między rodzicami a przedszkolem.
Od początku zwracajmy uwagę na podstawowe aspekty wychowania np. na kulturę osobistą dzieci. Przypominajmy im na co dzień o kulturalnym zwracaniu się do siebie, o szacunku do innych osób. Interesujmy się dziećmi, tym co robią, pytajmy o to co wydarzyło się
w przedszkolu, jak minął dzień. Chwalmy dziecko za postępy, czy nawet za same starania. Pocieszajmy, gdy coś im nie wyjdzie. Pozwólmy dzieciom popełniać błędy i pamiętajmy, że są one w trakcie procesu uczenia się. Zezwólmy dzieciom na niedoskonałość. Dbajmy o dobre relacje i bądźmy uważni na ich potrzeby. Dziecko widząc nasze zainteresowanie wie, że jest dla nas ważne, a przecież o to właśnie chodzi i dlatego warto znaleźć na to czas. Uczmy dzieci samodzielności, a nie wyręczajmy ich we wszystkim. Dajmy im dorosnąć, niech zrobią tyle ile potrafią, ale samodzielnie, dzięki temu je dowartościujemy. Uczmy odpowiedzialności, pomagajmy, ale mądrze np. dając im pojedyncze wskazówki, delikatnie naprowadzajmy na prawidłowy tok myślenia itd. Przydzielmy dzieciom jakieś obowiązki
w domu (np. wyniesienie śmieci, sprzątnięcie pokoju, zabawek itp.), aby zobaczyły, że te rzeczy nie robią się same i ile wysiłku i czasu trzeba w to włożyć, aby wszystko było odpowiednio zrobione i na czas przygotowane. Dobrze wychować młodego człowieka to wielka, wielka sztuka, ale możliwa do zrealizowania, dlatego cały czas trzeba nad tym pracować, aby tak się stało.
Podsumowując rodzina i przedszkole są najważniejszymi środowiskami wychowawczymi małego dziecka. Właśnie te środowiska odpowiedzialne są za wprowadzenie w świat ludzi dorosłych i uczenie sztuki życia. Nie jest to zadanie łatwe. Opinie ekspertów do spraw rodziny, nie napawają optymizmem. Słyszy się wciąż o braku stabilności, pogarszającej się sytuacji materialnej, kryzysie autorytetów, brutalizacji i agresywności zachowań. Z wieloma
z tych zagrożeń rodziny spotykają się coraz częściej. Brak czasu, pogoń za pieniędzmi powoduje mniejsze zainteresowanie problemami związanymi z wychowaniem dzieci. Przyjacielem dziecka w domu jest tablet, telewizor lub komputer. Rodzice oddając dziecko do przedszkola mają różne obawy i wątpliwości. Zastanawiają się czy nauczycielka, pod opiekę której oddają dziecko jest serdeczna, opiekuńcza, czy zapewni mu bezpieczeństwo oraz czy dziecko będzie się dobrze czuło w grupie, czy właściwie będą się układały jego kontakty
z rówieśnikami.
Współpraca z rodzicami stwarza szansę wspólnego pokonywania powstałych trudności. Nauczyciel współpracujący z rodzicami poznaje ich oczekiwania, pragnie podzielić się z nimi swoimi pomysłami, zaprezentować swój warsztat pracy. Staje się nauczycielem otwartym
i poszukującym, sprawdza własne możliwości, metody i pomysły. Jednocześnie staje się akceptowanym przez rodziców doradcą w szukaniu dróg rozwiązania problemów wychowawczych rodziny. Dobre współdziałanie z rodzicami to także możliwość promowania placówki oraz uzyskania pewnej pomocy ze strony rodziców, którzy dostrzegając zaangażowanie nauczycieli, podejmują różne działania na rzecz przedszkola. Współdziałanie nauczycieli i rodziców to możliwość lepszego poznania się, działania w miłej i serdecznej atmosferze.
Zorganizowanie współpracy z rodzicami nie należy do łatwych przedsięwzięć i trzeba poświęcić na to wiele czasu. Zwłaszcza na początku włożony wysiłek jest nieproporcjonalny do uzyskanych efektów. Łatwo o niepowodzenia i trudności. Z drugiej jednak strony daje to duże możliwości twórczych działań i satysfakcję z osiągniętych wyników. Współpracującego z rodzicami nauczyciela musi cechować: otwartość, wyrozumiałość, tolerancja, wrażliwość, umiejętność uważnego słuchania i negocjowania, zaangażowanie, odwaga oraz spokój. Aby współpraca przedszkola z rodziną dała pozytywne efekty musi to być system działań zaplanowanych w czasie kilku lat uczęszczania dzieci do przedszkola, systematycznie realizowanych i podlegających modyfikacji w zależności od zmian zachodzących
w otaczającej rzeczywistości.
Literatura:
1. Szczurowska J. Współpraca nauczyciela z rodziną warunkiem zintegrowania działań wychowawczych. „Edukacja Przedszkolna” 2020 nr 1, s 2
2. Tyszka Z.: Istotne zmiany w socjalizacji rodzinnej, „Problemy Rodziny”, 2000, nr 2/3.
„SZKÓŁKA” PŁOCK, PIERWSZA szkółka piłki nożnej
w Płocku (już 23 lata)
www.szkolkaplock.pl
przyjmuje zainteresowanych na zajęcia odbywające się w SP nr 2
(ul. F. Piaska 5 – Międzytorze).
Prowadzimy nauczanie piłki nożnej przez:
Do zajęć kwalifikowani są uczniowie klas I i „zerówki” czyli rocznik 2013, 2014.
PROPONUJEMY: (Zajęcia na sali przy SP nr 2 w Płocku.)
STAŁE TERMINY ZAJĘĆ:
WTORKI 1700 – 1830 Orlik przy SP nr 2 (ul. Piaska 5) lub sala/ w zależności od pogody.
CZWARTKI 1700 – 1830 Orlik lub sala/ jak wyżej.
ILOŚĆ MIEJSC OGRANICZONA.
Zajęcia płatne miesięcznie, do dziesiątego dnia miesiąca w godz. 1830 – 1900
Zapisy i bliższe informacje w SP nr 2 (ul. F. Piaska 5 – Międzytorze)
przed zajęciami lub pod nr tel. 608-508-882 p. Janusz Mikołajczyk .
Drodzy Rodzice!
Uprzejmie informujemy, że w trosce o nasze wspólne bezpieczeństwo
i zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa Covid 19 od dnia 1 września 2020 roku przyprowadzanie i odbieranie dzieci z przedszkola odbywać się będzie według zasad zgodnych z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego:
Przedszkole pracuje w godzinach 6:00- 17:00
Dzieci do przedszkola przyprowadzamy do godziny 8:20.
Bardziej szczegółowe informacje, dotyczące funkcjonowania przedszkola zostaną Państwu przekazane w najbliższym czasie. Prosimy śledzić informacje zamieszczane na naszej stronie internetowej.
Prosimy Państwa o zrozumienie i zastosowanie się do powyższych zasad.
Do zobaczenia w przedszkolu.
***
Witajcie w gronie rodziców mających dzieci w przedszkolu. Dziękujemy, że zdecydowaliście Państwo posłać dziecko do naszej placówki, że obdarzyliście nas zaufaniem oddając pod opiekę swój największy skarb. Postaramy się tego zaufania nie zawieść i będziemy robić wszystko, by Wasze dziecko czuło się u nas jak najlepiej, by jego rozwój przebiegał w miłej atmosferze, a przedszkole było miejscem, do którego chętnie idzie.
Okres adaptacji przebiega różnie, jedno dziecko po tygodniu ma już najgorsze za sobą, inne swój trudny czas zaczyna dopiero po miesiącu
(i to też jest normalne) – bo dopiero wtedy zrozumiało i w pełni odczuło, że pewien etap skończył się bezpowrotnie, a ono wolałoby żeby było tak jak dawniej.
Nie przeciągaj pożegnania w szatni – pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je
i wyjdź, przekazując maluszka nauczycielowi.
Nie zabieraj dziecka do domu, kiedy płacze przy rozstaniu, jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić.
Nie obiecuj jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz;
W początkowym okresie dobrze jest odbierać dziecko z przedszkola wcześniej, ponieważ ma ono inne poczucie czasu i okres przebywania poza domem może mu się bardzo dłużyć.
Kontroluj, co mówisz – zamiast: „już możemy wracać do domu”, powiedz: „teraz możemy iść do domu”. To niby niewielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk.
Nie wymuszaj na dziecku, żeby zaraz po powrocie do domu opowiedziało, co wydarzyło się w przedszkolu – to powoduje niepotrzebny stres.Samo zacznie opowiadać w odpowiednim momencie.
Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze, postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tata lub inna osoba, którą dziecko zna.
Staraj się określać, kiedy przyjdziesz po dziecko w miarę dokładnie: nie mów „przyjdę, kiedy skończę pracę”, ponieważ dziecko nie wie, o której godzinie rodzice ją kończą. Lepiej powiedzieć: „odbiorę cię z przedszkola po podwieczorku/po obiedzie”. To dla dziecka dobra miara czasu, gdyż wie, kiedy są posiłki. Najważniejsze jest to, by DOTRZYMYWAĆ SŁOWA!
Nie okazuj negatywnych emocji: nie płacz, nie wracaj pod drzwi, gdy słyszysz, że maluch płacze. Takie zachowania są u dziecka rozpoczynającego funkcjonowanie poza środowiskiem rodzinnym zupełnie normalne! Jednak kiedy zobaczy, że rodzic czuje się niepewnie w sytuacji pozostawiania swej pociechy w przedszkolu, będzie miało wrażenie, że dzieje się coś złego, a to spotęguje stres.
Każde dziecko uspokaja się w zasadzie od razu po zamknięciu drzwi do sali, ponieważ absorbują je nowi koledzy, wielość zabawek, a życzliwa
i uśmiechnięta pani zawsze dziecko przytuli, weźmie na kolana i uspokoi, zajmując uwagę dziecka czymś miłym i pozytywnym.
Tłumacz dziecku, że reguły obowiązujące w przedszkolu są dobre. Dzieci lubią, gdy ich świat jest uporządkowany i ma swoją harmonię. Brak zasad
i wymogów ze strony nauczyciela sprawia, że dziecko odczuwa chaos, a to powoduje z kolei brak poczucia stabilności i bezpieczeństwa w nowym miejscu. Wprowadzajmy w domu stały rytm dnia, dziecko nie będzie zdezorientowane i łatwiej mu będzie przystosować się do rytmu dnia
w przedszkolu.
Wymagajmy od dziecka, aby przestrzegało zawartych umów i zasad.
Kończmy z rozdrabnianiem pokarmów i wprowadzajmy urozmaicone posiłki.
Przyzwyczajajmy dziecko do samoobsługi podczas spożywania posiłków, załatwiania potrzeb fizjologicznych, toalety, ubierania się itp.
Odzwyczajajmy dziecko od przyzwyczajeń np. ssanie smoczka i innych rzeczy, których nie będzie w przedszkolu np. nocnika, pieluch, butelki.
Przynosimy pierwszego dnia – uśmiech na twarzy, dobry humor i zaufanie do nas.
6.00 – 8.15 – dzieci schodzą się do przedszkola, witamy się z panią, kolegami, bawimy się w kącikach zainteresowań,
8.15 – 8.30 – przygotowujemy się do śniadania poprzez mycie rączek,
8.30- 9.00– jemy śniadanie(lepiej się nie spóźniać), niezdrowo jeść chłodne posiłki i smutno samemu siedzieć,
9.00 -11.15 – zajęcia w grupach- uczymy się poprzez rysowanie, malowanie, lepienie, śpiewanie, tańczenie; mamy czas na zabawy zabawkami, które nas interesują, hartujemy się poprzez zabawy na świeżym powietrzu,
11.30 – 12.00 – jemy obiad, jeśli czegoś nie lubimy pani to uwzględni,
12.00 – 14.00 – leżakujemy; mamy trudny dzień za sobą i trzeba, aby nasz organizm odpoczął, taka jest prawidłowość rozwojowa naszego wieku, możemy przynosić swoje ulubione przytulanki, poduszeczki.Pani pomoże zdjąć nieposłuszne ubranie, włączy muzykę z piosenkami, które pomogą nam zasnąć,
14.00 -14.30 – jesteśmy wypoczęci, budzimy się i przy pomocy pani zakładamy nasze ubranka, jemy podwieczorek,
14.30 -17.00 – bawimy się czekając na przyjście rodziców, którzy zabiorą nas do domu.
ŻYCZYMY DZIECIOM, PAŃSTWU I SOBIE OWOCNEJ WSPÓŁPRACY!
***Świat Przedszkolaka WIOSNA 2020
Świat Przedszkolaka ZIMA 2019-2020
Świat Przedszkolaka JESIEŃ 2019
Świat Przedszkolaka WIOSNA 2019
Świat Przedszkolaka JESIEŃ 2018
Świat Przedszkolaka WIOSNA 2018
Świat Przedszkolaka JESIEŃ 2017
Świat Przedszkolaka WIOSNA 2017
Świat Przedszkolaka JESIEŃ 2016
Świat Przedszkolaka WIOSNA 2016
****
„Bo dorosłemu nikt nie powie: „Wynoś się”, a dziecku często się tak mówi. Zawsze jak dorosły się krząta, to dziecko się plącze, dorosły żartuje, a dziecko błaznuje, dorosły płacze, a dziecko się maże i beczy, dorosły jest ruchliwy, dziecko wiercipięta, dorosły smutny, a dziecko skrzywione, dorosły roztargniony, dziecko gawron, fujara. Dorosły się zamyślił, dziecko zagapiło. Dorosły robi coś powoli, a dziecko się guzdrze. Niby żartobliwy język, a przecież niedelikatny. Pędrak, brzdąc, malec, rak – nawet kiedy się nie gniewają, kiedy chcą być dobrzy. Trudno, przyzwyczailiśmy się, ale czasem przykro i gniewa takie lekceważenie.”
Janusz Korczak
Najważniejszym, naturalnym prawem człowieka jest prawo do życia. Z niego płynie prawo do pełnego – na miarę człowieka – rozwoju. Dorośli nie mają wątpliwości, co do praw własnych, problem pojawia się, gdy trzeba ich przekonać, iż prawa przysługują również dzieciom.
Dzieci posiadają szczególne prawa. Aktualizacja ich człowieczeństwa przebiega bowiem w szczególny sposób. Dziecko nie potrafi samo zadbać o siebie, nie potrafi samodzielnie aktualizować swojej natury. Potrzebuje do tego rodziców, opiekunów, potrzebuje wielu innych ludzi. Dlatego naturalnymi „strażnikami” praw dziecka są jego rodzice i opiekunowie. Ale dziecko potrzebuje też specjalnego zabezpieczenia w prawie stanowionym. Dobre prawo stanowione może i powinno pomagać rodzicom i opiekunom w rozwoju dziecka.
20 listopada 1989 roku Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych uchwaliło Konstytucję o Prawach Dziecka. Zaczęła ona obowiązywać od 7 lipca 1991r. postanowienia Konwencji dotyczą dziecka, które nie ukończyło 18 lat. Konwencję nazywa się światową Konstytucją Praw Dziecka.
Konwencja jest próbą zwrócenia uwagi na konieczność poszanowania praw oraz potrzeb dzieci.
Dzieci mają prawo do rzetelnej i bezstronnej oceny wykonywanej przez nią pracy jak również:
Zasady, którymi się kierowano, tworząc system ochrony dziecka:
Katalog praw przyznanych dziecku w Konwencji
Prawa i wolności osobiste:
• prawo do życia i rozwoju
• prawo do posiadania stanu cywilnego
• prawo do uzyskania obywatelstwa
• prawo dziecka do rodziny; prawo poznania swego genetycznego pochodzenia, do wychowania przez rodziców naturalnych,
• prawo do wolności religii lub przekonań
• prawo do swobodnego wyrażania poglądów i poszanowania ich przez dorosłych
• wolność od przemocy fizycznej lub psychiatrycznej, wyzysku, nadużyć seksualnych wobec okrucieństwa
• wolność od bezpośredniego udziału w działaniach zbrojnych (do lat 15)
• zakaz wykonywania kary śmierci lub stosowania kary dożywocia więziennego wobec dziecka
Prawa socjalne:
• prawo do zabezpieczenia socjalnego
• prawo do możliwie najwyższego poziomu ochrony zdrowia,
• prawo do odpowiedniego standardu życia
• prawo do wypoczynku, czasu wolnego, rozrywki i zabawy,
Prawa kulturalne:
• prawo do nauki (nauka w zakresie szkoły podstawowej i gimnazjalnej jest obowiązkowa i bezpłatna),
• prawo do zmienności swych praw
• prawo do korzystania z dóbr kultury,
• prawo mniejszości etnicznych do znajomości swojej kultury, wyznania i praktyk religijnych
Prawa polityczne:
• prawo do stowarzyszania się i gromadzenia w celach pokojowych
• prawo wolności wypowiedzi, swobody poszukiwania i przekazywania informacji i idei wszelkiego rodzaju
Najważniejsze w Polsce akty prawne dotyczące dzieci i ich praw to:
– Konstytucja RP,
– Konwencja o Prawach Dziecka z 1989 r.,
– Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka.
Na straży praw dziecka stoi wiele instytucji, z których największą rolę pełni
Rzecznik Praw Dziecka.
DZIECIĘCY TELEFON ZAUFANIA
RZECZNIKA PRAW DZIECKA
0 800 12 12 12
Strona internetowa Rzecznika Praw dziecka: http://www.brpd.gov.pl/
Niech się wreszcie każdy dowie
I rozpowie w świecie całym,
Że dziecko to także człowiek,
Tyle że jeszcze mały.
Dlatego ludzie uczeni,
Którym za to należą się brawa,
Chcąc wielu dzieci los odmienić,
Spisali dla was mądre prawa.
Więc je na co dzień i od święta
Spróbujcie dobrze zapamiętać:
Tak tu się wiersze poukładały,
Prawa dla dzieci na całym świecie,
Byście w potrzebie z nich korzystały,
Najlepiej jak umiecie.
Apel Twojego Dziecka wg Janusza Korczaka
1. Nie psuj mnie, dając mi wszystko, o co cię proszę. Niektórymi
prośbami wystawiam cię jedynie na próbę.
2. Nie obawiaj się postępować wobec mnie twardo i zdecydowanie. Ja
to wolę, bo to mi daje poczucie bezpieczeństwa.
3. Nie pozwól mi ukształtować złych nawyków. Ufam, że ty mi
pomożesz wykryć je w zarodku.
4. Nie rób tak, abym czuł się mniejszym niż jestem. To jedynie
sprawia, że postępuję głupio, aby wydawać się dużym.
5. Nie karć mnie w obecności innych. Najbardziej mi pomaga, gdy
mówisz do mnie spokojnie i dyskretnie.
6. Nie ochraniaj mnie przed konsekwencjami. Potrzebne mi są
również doświadczenia bolesne.
7. Nie rób tak, abym swoje pomyłki uważał za grzechy. To zaburza
moje poczucie wartości.
8. Nie przejmuj się zbytnio gdy mówię: „Ja cię znienawidzę”. To nie
ciebie nienawidzę, ale twojej władzy, która mnie niszczy.
9. Nie przejmuj się zbytnio moimi małymi dolegliwościami. One jednak
przyciągają twoją uwagę, której potrzebuję.
10. Nie zrzędź. Jeżeli będziesz tak robił, to będę się bronił przez
udawanie głuchego.
11. Nie dawaj mi pochopnych obietnic, bo czuję się bardzo
zawiedziony, gdy ich później nie dotrzymujesz.
12. Nie zapominaj, że nie potrafię wyrazić siebie tak dobrze, jak bym
chciał. Dlatego też niekiedy mijam się z prawdą.
13. Nie przesadzaj, co do mojej uczciwości. To mnie krępuje i
doprowadza do kłamania.
14. Nie zmieniaj swych zasad postępowania ze względu na układy.
To wywołuje we mnie zamęt i utratę wiary w ciebie.
15. Nie zbywaj mnie, gdy stawiam ci pytania. W przeciwnym wypadku
zobaczysz, że przestanę cię pytać, a informacji poszukam sobie
gdzie indziej.
16. Nie mów mi, że mój strach i obawy są głupie. One są bardzo
realne.
17. Nigdy nawet nie sugeruj, że ty jesteś doskonały i nieomylny.
Przeżywam bowiem zbyt wielki wstrząs, gdy widzę, że nie jesteś
taki.
18. Nigdy nawet nie myśl, że usprawiedliwianie się przede mną jest
poniżej twojej godności. Uczciwe usprawiedliwianie się wzbudza
we mnie nadzwyczajną serdeczność ku tobie.
19. Nie zapominaj, że lubię eksperymentować. Nie zabraniaj mi
eksperymentować, gdyż bez tego nie mogę się rozwijać.
20. Nie zapominaj jak szybko rosnę. Jest ci zapewne trudno
dotrzymać mi kroku, ale proszę cię – postaraj się
21. Nie bój się miłości. Po prostu mnie kochaj takiego, jaki jestem
Jak swoje prawa widzą dzieci niech świadczy wiersz
Jarosława Poloczka
Mam prawo do życia, do bycia, do chcenia.
Mam prawo do miłości, radości, tworzenia.
Mam prawo do nauki, wiedzy i wiary.
Mam prawo do marzeń, do snu i zabawy.
Mam prawo do gniewu i złego nastroju.
To wszystko jest takie poważne, dorosłe,
Powiem to jak dziecko, zwyczajnie, najprościej.
Chcę się bawić w piaskownicy,
dom zbudować dla dżdżownicy.
Z kolegami w piłkę grać
i niczego się nie bać.
Latem lizać zimne lody,
stać na deszczu dla ochłody
Chcę na łące zrywać kwiaty
i przytulać się do taty.
Zimą toczyć śnieżne kule,
i się z mamą pieścić czule.
Chcę by mi czytano bajkę,
o kocie, co palił fajkę.
Chcę też domek mieć na drzewie,
i co jeszcze chcę mieć nie wiem.
Ale jedno wiem na pewno, to chcę mieć:
Prawo do godnego życia,
Bez wojen, głodu i bicia,
Bez strachu, smutku i łez.
Cześć!!!
****
****
REFERAT: DOJRZAŁOŚĆ SZKOLNA
Dojrzałość szkolna to najprościej mówiąc, osiągnięcie przez dziecko takiego stopnia rozwoju umysłowego, emocjonalnego, społecznego i fizycznego, jaki umożliwia mu udział w życiu szkolnym oraz opanowanie treści programowych kl. I. Dojrzałość szkolna zależy od wielu czynników: od warunków bytowych dziecka, wykształcenia rodziców, wychowania przedszkolnego, zdolności dziecka i jego zdrowia. Każda matka i każdy ojciec pragną, aby ich dziecko było dobrym uczniem, by osiągało sukcesy w szkole, a każde dziecko chce mieć dobre oceny, chce być chwalone, wyróżniane, nagradzane. Jednakże wielu rodziców odczuwa niepokój i niepewność. Dotyczy to zwłaszcza tych rodziców, którzy obserwując swoje dziecko zauważają, że nie lubi ono rysować, że płacze przy szlaczkach, nie potrafi złożyć z liter prostego wyrazu, wyróżnić głosek w wyrazie, że pisze literki lub cyferki w odwrotnym kierunku (tzw. pismo lustrzane). Niektórych rodziców mogą natomiast niepokoić takie zachowania jak niechęć przebywania z innymi dziećmi, nieśmiałość lub nadruchliwość, konflikty z rówieśnikami, lęk przed szkołą, niewyraźna mowa dziecka, dziecinność czy powolność. To wszystko świadczy o tym, że rodzice są utwierdzeni w przekonaniu, iż nie wystarczy umiejętność czytania, liczenia czy pisania, by mieć sukcesy w szkole. Dziecko przekraczające próg szkolny powinno zatem posiadać zespól umiejętności określanych jako dojrzałość szkolna.
Dojrzałość szkolna to dojrzałość fizyczna, umysłowa, społeczna i emocjonalna.
Dojrzałość fizyczna to ogólna sprawność organizmu i zdrowie dziecka. Dziecko szkolne dysponować musi odpowiednim zasobem sił fizycznych i odpornością na zmęczenie. Wielogodzinne siedzenie w ławce, noszenie ciężkiego tornistra szkolnego i wykonywanie różnych zadań umysłowych jest trudne nawet dla dziecka zdrowego, silnego i sprawnego. Przy takich czynnościach jak pisanie, rysowanie, wycinanie, wydzieranie, konstruowanie i innych pracach plastyczno-technicznych potrzebna będzie dziecku dobra sprawność rąk, koordynacja ruchowa i koordynacja ruchowo-wzrokowa. W przeciwnym wypadku ruchy będą powolne, nieharmonijne, sztywne, kanciaste, mało precyzyjne. Mogą też występować współruchy, czyli niepotrzebne ruchy służące rozładowaniu nadmiernego napięcia np. poruszanie językiem przy pisaniu lub rysowaniu.
Dojrzałość umysłowa dziecka przejawia się w zainteresowaniu nauką, zwłaszcza czytaniem, pisaniem, liczeniem, zaciekawieniem zjawiskami zachodzącymi w najbliższym otoczeniu,. Dziecko dojrzałe umysłowo potrafi skupić uwagę przez dłuższy czas na tej samej czynności, potrafi z uwagą śledzić treść opowiadanej czy czytanej bajki. Jego mowa jest poprawna pod względem artykulacyjnym, a słownictwo bogate. Dziecko dojrzałe do szkoły potrafi doprowadzić rozpoczętą pracę do końca, bo ciekawi go wynik swoich poczynań.
O poziomie umysłowym dziecka mogą świadczyć jego rysunki. Rysunki dzieci dojrzałych są bogate w treść, kolory, zawierają dużo szczegółów, są prawidłowo rozmieszczone na kartce. Przy odwzorowywaniu zachowany jest właściwy kierunek, od lewej do prawej krawędzi kartki i z góry na dół.
Dziecko dojrzałe społecznie prawidłowo nawiązuje kontakty z rówieśnikami i dorosłym, potrafi współżyć w zespole, przestrzegać reguł życia w zbiorowości, przestrzegać zawartych umów. Charakteryzuje go zdyscyplinowanie, obowiązkowość, samodzielność. Samodzielność dotyczy nie tylko czynności samoobsługowych jak ubieranie się, mycie, czesanie, ale dotyczy to także samodzielnego przygotowania się do lekcji, spakowania tornistra oraz samodzielnego podejmowania prawidłowych decyzji w różnych sytuacjach społecznych i rozeznania, co jest dobre, a co złe (np. że nie wolno krzywdzić innych, niszczyć cudzej własności, przywłaszczać sobie znalezionych rzeczy). Dziecko, które osiągnęło dojrzałość społeczną dobrze się czuje w nowym środowisku szkolnym. Przejawem niedojrzałości społecznej jest stałe absorbowanie uwagi nauczyciela, domaganie się ciągłego wyróżniania i dążenie do uprzywilejowanej pozycji w klasie. Dzieci niedojrzałe społecznie mogą też izolować się od grupy, stronić od kolegów, unikać wspólnych zabaw łatwo poddawać się dominacji kolegów, wykazywać bierność, nieśmiałość, lękliwość, małomówność.
Dojrzałość emocjonalna to zdolność do przeżywania bogatego i zróżnicowanego świata uczuć, to odpowiednia do wieku umiejętność panowania nad swoimi emocjami i kontrolowania ich. Impulsywność reakcji u 7 latka ulega obniżeniu, zaś czas przeżywania różnych stanów wydłuża się. Uczeń dojrzały emocjonalnie odczuwa więź ze swoją grupą, z klasą, z panią. Przeżywa różne radości i smutki związane z życiem klasy. Dojrzały emocjonalnie 7 latek prawidłowo reaguje na pozytywne bądź negatywne uwagi dotyczące zachowania i postępów w nauce, nie załamuje się z byle powodów. Dziecko niedojrzałe emocjonalnie jest wybuchowe, drażliwe, agresywne, złości się lub płacze z błahego powodu, często popada w konflikty z kolegami. Może też być zahamowane, zalęknione, niepewne, napięte, nadwrażliwe, płaczliwe. Taki typ dziecka boi się głośniejszych uwag nauczyciela nawet, gdy nie dotyczą ich samych. Czasami skarżą się na bóle głowy, brzucha, bezsenność, bywa, że przed wyjściem do szkoły mają wymioty, biegunkę.
Jak rodzice mogą pomóc dziecku w osiągnięciu dojrzałości szkolnej ?
Przykłady zajęć sprzyjających kształtowaniu dojrzałości szkolnej:
Ø Różnorodne prace plastyczne: wycinanie, rysowanie, wydzieranie, lepienie itd. (rozwijają niezbędną przy pisaniu sprawność ręki, uczą rozróżniania kształtów, kolorów i położenia poszczególnych elementów, dostrzegania różnic i podobieństw).
Ø Uczestniczenie w świętach, uroczystościach rodzinnych i pomoc w ich przygotowaniu (zdobywanie wiedzy o zwyczajach świątecznych i rodzinnych, ćwiczenie motoryki, samodzielności, kształtowanie nawyków kulturalnego zachowania się, możliwość wykazania się swoimi osiągnięciami – znajomością wierszy i piosenek).
Ø Wycieczki (dostarczają wiedzy o świecie, wzbogacają słownictwo, są okazją do obserwowania i działania).
Ø Czytanie dziecku wartościowych utworów literackich, szczególnie wielokrotne (uwrażliwia moralnie, wzbogaca słownictwo, uczy skupienia).
Ø Układanie puzzli i innych układanek (przygotowuje do czytania i pisania, ponieważ uczy umiejętności właściwego patrzenia – rozróżniania kształtów, spostrzegawczości, koncentracji uwagi)
Ø Uczenie się na pamięć wierszy i piosenek (ćwiczą pamięć, słuch, poczucie rytmu, rozszerzają zasób słów).
Ø Wspólne (!) oglądanie telewizji, słuchanie audycji radiowych, chodzenie do kina i teatru (wzbogaca wiedzę, daje możliwość rozmawiania, ćwiczy umiejętność wyrażania myśli i poglądów).
Ø Zakupy (rozpoznawanie towarów, omawianie ich pochodzenia, walorów odżywczych, okazja do samodzielnych zakupów, uczenia się właściwego zachowania wśród ludzi).
Codzienne prace domowe np. sprzątanie, pranie, przygotowywanie posiłków, opieka nad zwierzętami, roślinami (uczą systematyczności i obowiązkowości, służą rozwijaniu umiejętności manualnych, dostarczają wiedzy o działaniu urządzeń domowych, potrzebach roślin i zwierząt, są okazją do obserwacji i nazywania różnych kształtów i położenia przedmiotów względem siebie itp.)
Reasumując należy stwierdzić, że rola domu rodzinnego w przygotowaniu dziecka do rozpoczęcia nauki szkolnej jest bardzo duża. Przy rzeczywistym zaangażowaniu rodziców w sprawy dziecka z jednoczesnym uwzględnieniem jego potrzeb emocjonalnych istnieje olbrzymia szansa na osiągnięcie przez nie gotowości do nauki w klasie I, oraz powodzenia w przyszłej karierze szkolnej.
****
Wszystkiego, co naprawdę powinienem wiedzieć, nauczyłem się w przedszkolu
– o tym jak żyć, co robić, jak postępować, współżyć z innymi, patrzeć, odczuwać, myśleć, marzyć i wyobrażać sobie lepszy świat…
Oto czego się wtedy dowiedziałem:
Bo wszystko, o czym musisz wiedzieć, tam gdzieś jest. Złota reguła i miłość. I podstawy higieny. Ekologia, polityka, sprawiedliwość i zdrowe życie.
Pomyśl, o ile lepszy byłby świat, gdyby wszyscy – na całym świecie – mieli ciasteczka i mleko o trzeciej każdego popołudnia. A potem poobiednią drzemkę pod kocykiem. Albo gdyby nasz rząd i wszystkie rządy na całym świecie stosowały się do zasad, by odkładać rzeczy tam, skąd je wzięły i sprzątać po sobie.
Bo, niezależnie od tego, ile masz lat, wciąż jest prawdą to, że kiedy idziesz w świat, najlepiej wziąć się za ręce i trzymać się razem”.
Robert Fulghum
****
Sprawdź 6 najczęściej popełnianych błędów przez nadopiekuńczych rodziców:
• nadmierne upominanie dziecka podczas zabawy, jedzenia
• wyręczanie dziecka z obowiązków, np. sprzątanie za niego, pomoc w ubieraniu, kiedy mogłoby już robić to samo,
• nadmierne wnikanie w kontakty koleżeńskie i wtrącanie się w życie osobiste, ograniczanie kontaktów z rówieśnikami,
• decydowanie w różnych sprawach za dziecko, co uniemożliwia mu dojrzewanie do samodzielności, odpowiedzialności za podejmowane decyzje,
• uniemożliwianie dziecku brania udziału w różnego rodzaju wyjazdach, wyjściach, wycieczkach, z obawy o nie,
• nadmierna ochrona przed porażką, niepowodzeniem, w związku z czym dziecko nie umie w życiu poradzić sobie z sytuacjami trudnymi.
Dorosły człowiek, którym opiekowali się nadopiekuńczy rodzice jest życiową kaleką, niezaradny życiowo, bez swojego zdania, gdyż zawsze ktoś za niego decydował, egoistyczny, zalękniony, nie podejmujący wyzwań z obawy o porażkę, zamknięty w sobie.
Traktowanie dziecka chociaż jest już dorosłe, dalej jak małego i niezaradnego człowieka, prowadzi do śmiesznych, ale i żałosnych sytuacji ze strony rodzica, np. wydarzenie, którego niedawno byłam świadkiem w szkole – drugoklasistka, której rozwiązała się sznurówka u buta, położyła nogę na parapet, żeby mama jej zawiązała.
Ustalanie granic w wychowaniu
Często opiekę nad dziećmi sprawuje wiele osób, rodzice zmuszeni pracować oddają swoje pociechy w ręce dziadków czy nianiek. A wiadomo im więcej osób, biorących udział w wychowaniu, tym więcej różnych opinii i sposobów postępowania z dzieckiem.
Nie jest dobrze, jeśli nie ma wspólnej linii wychowania, dlatego na samym początku najlepiej porozmawiać o swoich poglądach, zapatrywaniach na dany temat dotyczący rozwoju dziecka, najpierw ze współmałżonkiem bo to rodzice są głównymi wychowawcami i przekazicielami zasad moralnych, religijnych, kulturalnych itp., a następnie określić sposoby postępowania z dzieckiem w określonych sytuacjach z osobami trzecimi, które będą się nim opiekowały.
Nigdy nie powinno dojść do sytuacji, gdy jeden małżonek, lub opiekun pozwala dziecku na mniej lub więcej niż drugi. Zawsze należy dążyć do wspólnej linii wychowania, gdyż dziecko będzie umiało to obejść w sposób sprytny i łatwy ale zarazem szkodliwy dla siebie samego i dla nas samych. Nie łudźmy się, zemści się to na nas szybciej niż się tego spodziewamy. Znam w życiu wiele takich sytuacji i widzę efekty takiego wychowania. Rodzice nie pozwolili dziecku na coś, to poszedł do babci a babcia dobra, łagodna się zgodziła. Raz się udało, drugi raz pewnie też no i hulaj dusza zasad nie ma… Można robić prawie wszystko co się chce, wystarczy tylko wymusić na jednym, jak się nie uda to na drugim a jeśli i tu się nie powiedzie to zawsze można jeszcze „zapytać” dziadka czy babci, oni przecież są tacy dobrzy… A z resztą nie wiedzą o tym zakazie…
Tak rośnie nam mały wymuszacz, bez zasad, bez kontroli. Strach pomyśleć co będzie, gdy dorośnie…
Gdy dochodzi do nieporozumień, co do zasad w wychowaniu miedzy małżonkami, dziadkami, najlepiej porozmawiać i wyjaśnić to, co nam się nie podoba, gdyż jeśli sytuacje takie będą się powtarzać, dziecko będzie to wykorzystywać i przy niezgodzie rodziców tłumaczyć się, iż dziadkowie mu pozwalają, to zaś będzie wprowadzać zamęt i rozluźnienie w postępowaniu dziecka i w respektowaniu ustalonych przez nas reguł, a także sprawiać trudność w utrzymaniu dziecka w karności.
Jeśli nawet rodzice widzą, że to co postanowili dziadkowie przynosi dla dziecka negatywne skutki lub na odwrót, postępowanie rodziców źle wpływa na zachowanie dziecka, wszelkie uwagi należy wyjaśniać na osobności pod nieobecność dziecka, nigdy nie należy umniejszać i podważać autorytetu drugiej osoby, najlepiej w sposób delikatny wyjaśnić zaistniały problem.
Kochać i wychowywać
Większość rodziców, pragnie dać swemu dziecku jak najwięcej miłości i czułości. Nie chcą by ich pociecha doznała krzywdy, chronią ją przed smutkiem, płaczem, bólem. Zachowania te są prawidłowe i wręcz wskazane, ale jeśli są okazywane z umiarem i z rozsądkiem.
Dziecko powinno nauczyć się, że nie zawsze musi być na pierwszym miejscu i w centrum zainteresowania i nie zawsze musi dostawać to co chce, nawet za chwilową cenę płaczu, krzyku, które mają za zadanie wymusić od nas to czego dziecko oczekuje, (takie zachowania często cechują jedynaków).
Dziecko ma być wychowywane a nie rozpieszczane i musi znać granicę, której mu przekroczyć nie wolno. Jeśli ta granica będzie naginana lub jeśli zdania rodziców w sprawie wychowania będą podzielone i będą się różniły, dziecko będzie łatwo to wszystko wykorzystywać, bo „po co słuchać mamy która się na wszystko nie zgadza, lepiej pójść do taty, on i tak pozwoli”.
Będąc nauczycielami często zauważamy, kiedy w domu u dziecka ta granica jest przekraczana. Zachowanie takich dzieci wyróżnia się od postępowania pozostałych wychowanków. Np. takie dziecko często skarży się na inne, z błahym problemem przychodzi do wychowawcy, szybko się obraża, swoje niezadowolenie manifestuje płaczem, który kończy się z chwilą przystania na jego warunki. Krzywda dzieje się nie tylko dziecku, ale i rodzicom, bo z biegiem czasu coraz ciężej jest poradzić sobie z takim grymaśnym dzieckiem, jest ono uciążliwe także dla nauczycieli, ponieważ takie zachowanie bardzo przeszkadza w prowadzeniu zajęć jak i dla kolegów, którzy uskarżają się na niego, gdyż jest uciążliwy w zabawie.
Dlatego czasem warto przystanąć i zastanowić się, czy czasem tą naszą miłością nie robimy więcej złego niż dobrego, bardziej krzywdzimy nasze dziecko, aniżeli mu pomagamy.
****
• włączać dziecko w prace domowe i wykonywać je razem z nim z zastosowaniem „podziału pracy”, a jednocześnie pamiętać, aby nie wyręczać dziecka – dzieci bardzo lubią być traktowane poważnie i chętnie angażują się w różne „prawdziwe” działania w domu, czy wokół niego
• rozmawiać z dzieckiem w trakcie wykonywania tych prac – to znakomita okazja do lepszego poznania swego dziecka, tego, jak myśli, co już wie i umie, to także naturalna okazja do wyrażenia mu swojego zadowolenia z posiadanych przez nie umiejętności
• pozostawiać pole do własnych pomysłów i zachęcić do tego aby je wyrażało – np. urządzenie swojego kącika czy pokoju, decyzje, co ma wisieć na tablicy korkowej nad biurkiem czy stolikiem do zabaw i nauki, co będzie rosło na grządce, wyznaczonej dla dziecka w ogrodzie babci
• nawiązać kontakt z rodzicami jego kolegów i koleżanek z przedszkola czy z najbliższej okolicy – umawiać się z rodzicami w sprawie wizyt w domu, wspólnego wyjazdu i noclegu poza domem
• zachęcać dziecko do dokonywania wyborów, stwarzać ku temu wiele okazji, rozmawiać o różnych możliwościach – np. przy kupowaniu ubrania, prezentu dla kogoś, planów remontu mieszkania
• zabierać dziecko w różne miejsca w bliższej i dalszej okolicy, aby poznało różne instytucje i to, jak należy się w nich zachowywać – wyjścia do kina, teatru, banku, hipermarketu, galerii, metra, muzeum, szewca, fryzjera, punktu krawieckiego
• podróżować z dzieckiem do krewnych, znajomych – różnymi środkami lokomocji w różne miejsca
• organizować wyprawy do księgarni, do biblioteki, poszukiwać razem różnych informacji w Internecie (np. przepisy), wspólnie przeglądać i czytać książki, czasopisma, codzienne gazety, rozkład jazdy pociągów czy autobusów w Internecie – dostarcza to dziecku różnej wiedzy, a ponadto uczy koncentracji i wytrwałości, tzn. tego, że należy doczekać do końca jakiejś historii, finalizować podjęte działania
• rozmawiać z dzieckiem, prowokować do zadawania pytań i do samodzielnego poszukiwania na nie odpowiedzi, odpowiadać na jego pytania i zachęcać do zadawania kolejnych
• zachęcać dziecko do różnych form ekspresji poprzez rysowanie, malowanie, lepienie, śpiew, taniec, grę na instrumentach, robienie zdjęć, gry komputerowe
• opowiadać dziecku różne historyjki, wymyślać je razem z dzieckiem, ilustrować rysunkami, gotowymi obrazkami, zdjęciami, zapisywać w komputerze, wydawać w postaci „książeczek z domowej biblioteczki”, rozsyłać mailem do krewnych, znajomych
• zadawać pytania typu „a jak można to zrobić inaczej?”, przy czytaniu czy opowiadaniu historyjek pytania typu: „a co było przedtem?”, „jak inaczej mogłoby się to skończyć?”
• grać z dzieckiem w różne gry – planszowe, komputerowe, bawić się w „gry językowe” – stosować rymowanki, wyliczanki, wymyślać nowe słowa
• otwarcie się rodziny – utrzymywanie kontaktów z bliższymi i dalszymi krewnymi, zapraszanie ich do domu i odwiedzanie ich z dzieckiem
• utrzymywać kontakty z sąsiadami i włączać w nie dziecko, np. poprzez drobne wspólne prace wokół domu czy na działce
• zadbać o to, by dziecko miało jak najwięcej kontaktów z innymi dziećmi, szczególnie gdy jest jedynakiem – chodzi nie tylko o kontakty z rówieśnikami, lecz także z dziećmi młodszymi (uczy się opiekowania) i starszymi (uczy się podporządkowywania, ale i „walki o swoje”)
• uczyć, głównie na własnym przykładzie, różnych form nawiązywania i podtrzymywania kontaktów – rozmowy przez telefon codziennie z chorym dziadkiem, wysyłanie maili, rozmowy z wykorzystaniem Skype ‘a, pisanie „staroświeckich” listów, kartek czy robienie laurek na rodzinne uroczystości
• wakacje i wolny czas zaplanować tak, aby dziecko mogło być w kilku miejscach, np. razem z rodzicami i rodzeństwem poza domem, z dziadkami na działce, z bratem u krewnych w innej miejscowości przez kilka dni
• we wszystkich tych miejscach wykorzystywać naturalne sytuacje, aby dziecko mogło się jak najwięcej ruszać, biegać, skakać, wykonywać różne prace wymagające wysiłku fizycznego
• włączać dziecko w jak najwięcej działań wspólnych z innymi – z dorosłymi i dziećmi, będzie się od nich wielu rzeczy mogło nauczyć
• po każdym etapie wakacji dużo z dzieckiem rozmawiać, pytać, wyrażać swoje zadowolenie, że dało sobie z czymś radę, że się czegoś nauczyło czy dowiedziało, że poznało nowych kolegów
• rozmawiać z dzieckiem o szkole, ale nie ujawniać wobec niego swoich niepokojów, pretensji, nie nastawiać go negatywnie wobec nauczycieli, szkoły, programu nauczania, ono i tak nie ma na to wpływu, a ten niepokój rodziców może mu się udzielić
• zaplanować 1 września jako dzień uroczysty dla całej rodziny, urządzić małe przyjęcie rodzinne (np. podwieczorek albo lody w ogrodzie), sprawić dziecku jakąś niespodziankę (np. mały prezencik pod poduszką), zrobić zdjęcie do rodzinnego albumu albo oprawić je i powiesić nad biurkiem dziecka, opowiedzieć mu o swoim pierwszym dniu w szkole albo zachęcić dziadków do takiej opowieści przy popołudniowej kawie czy herbacie.
INFORMACJE: Spotkania indywidualne z nauczycielami poszczególnych grup codziennie w godzinach:
grupa I – 7.00 – 8.15 i 14.30 – 17.00
grupa II – 6.00 – 8.15 i 14.30 – 16.00
grupa III – 6.30 – 8.15 i 14.30 – 16.30
grupa IV – 8.00 – 8.30 i 14.30 – 15.00
grupa V – 7.00 – 8.15 i 14.30 – 16.00
grupa VI – 7.00 – 8.15 i 14.30 – 16.00
10 każdego miesiąca zapraszamy rodziców na zajęcia otwarte. Można na nich zobaczyć, jak dziecko zachowuje się na zajęciach
i współpracuje z rówieśnikami.